Miesiące jesienne i zimowe to doskonały czas na czytanie książek i poznawanie twórczości nowych autorów. 10 grudnia o godz. 18.00 gościć będziemy w Centrum Kultury-Miejskiej Bibliotece Publicznej w Głuszycy Agnieszkę Dobkiewicz, autorkę książek Mała Norymberga. Historie Katów z Gross-Rosen oraz Mała Norymberga. Historie Katów z Gross-Rosen.
AGNIESZKA DOBKIEWICZ to dziennikarka związana z Dolnym Śląskiem. Promuje historię regionu, a szczególnie tematykę byłego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen, którego historia jest ciągle niezbadana do końca, a ludzkie tragedie, do których tam doszło, niedopowiedziane. Z pasji do historii powstała Fundacja Idea, którą kieruje i która zajmuje się właśnie promocją dolnośląskich dziejów. Fundacja tworzy m. in. Świdnicki Portal Historyczny. W 2020 roku w wydawnictwie Znak Horyzont napisała również swoją pierwszą książkę pt. Mała Norymberga. Historie katów z Gross-Rosen, która zyskała status bestsellera, miała od tego czasu już dwa wydania i jest tłumaczona na język czeski.
Zarówno Mała Norymberga. Historie Katów z Gross-Rosen, jak również najnowsza książka – Dziewczyny z Gross-Rosen. Zapomniane historie obozowego piekła to zbiory reportaży, które oparte są na zachowanych archiwaliach oraz relacjach ofiar i ich rodzin. W Małej Norymberdze Agnieszka Dobkiewicz opisała historie kilku katów – także z Wałbrzycha – przez pryzmat tragedii, jakie zgotowali oni swoim ofiarom. Bezmyślna, tępa siła i wszechobecna nienawiść człowieka do człowieka.
Z kolej w Mała Norymberga. Historie Katów z Gross-Rosen po raz kolejny mierzy się z tragedią ofiar, ale tym razem ukazując losy młodych kobiet, a właściwie dziewczyn, które dostały się w tryby niemieckiego mechanizmu wyniszczania ludności z podbitych terenów. Pokazuje hart ducha i wolę przeżycia, dzięki któremu udało im się ocaleć z Marszy Śmierci, kiedy były gnane boso w kilkunastostopniowych mrozach w bezsensownych ewakuacjach. Ale pokazuje też dziewczyny, którym nie wystarczyło sił, które nie zdołały wypełnić danej sobie obietnicy i marzenia, że przeżyją i że zjedzą słodkie…truskawki…
O Małej Norymberdze znana dolnośląska pisarka i podróżniczka – Joanna Lamparska napisała: Tej książki nie da się wyrzucić z głowy. Zostaje, wstrząsa, przeraża. Z kolej znany dziennikarz, reporter i pisarz Marek Łuszczyna stwierdził po lekturze książki, że Dobkiewicz udało się wejść w umysł schwytanego zbrodniarza wojennego…
Natomiast Dziewczyny z Gross-Rosen pięknie zrecenzował Michał Wójcik, dziennikarz i historyk: Z zaledwie sześciu nici Agnieszka Dobkiewicz utkała kobierzec, przy którym bledną arrasy wawelskie. To historie kobiet, które trafiły na samo dno człowieczeństwa i albo tam zostały, albo jak Ruth czy Halina żarliwie żyły dalej mimo straszliwego piętna. Wstrząsające.
-Moja opowieść o dziewczynach grossroseńskich to historia o tragedii, nieszczęściu, śmierci, bólu, strachu, stracie i tęsknocie; ale też o mądrych kobietach, siostrzanych relacjach, sile miłości, buncie, wytrwaniu, szlachetności, marzeniach i nowym życiu, które rodzi się tam, gdzie kończy się poprzednie. Nie da się poznać drugiego człowieka bez poznania jego opowieści. Nie lubię pisania historii ludzi z jednej perspektywy. Odkąd pamiętam, szukałam różnych punktów zaczepienia, by snuć opowieści, i starałam się dawać głos tym, którzy mieli potrzebę mówienia– dodaje Agnieszka Dobkiewicz.
Więcej o swoich książkach opowie Państwu sama autorka na spotkaniu 10 grudnia. Na spotkanie zapraszają Burmistrz Głuszycy Roman Głód i Centrum Kultury-Miejska Biblioteka Publiczna w Głuszycy.