Indie – kolebka wspaniałej cywilizacji, synonim biedy i przeludnienia, królestwo bollywoodzkiego kiczu, kraina cudów natury i przyrody, wylęgarnia tropikalnych chorób, wyjątkowa mieszanka różnych religii, zapachów, kolorów… Dla jednych czyste piękno i niewyczerpane źródło inspiracji, dla innych brud i najgorszy koszmar.

Indie można kochać, albo je nienawidzić, ale na pewno nie można pozostać wobec nich obojętnym – oto powszechnie panująca opinia o tym azjatyckim kraju.

Pani Maria Chmielarz spędziła w Indiach miesiąc, poznając zaledwie namiastkę z bogactwa przyrody, zabytków, obyczajów i tradycji, jakie oferuje ten niezwykły kraj. Zwiedzając go doświadczyła skrajnych odczuć: zdziwienie, obrzydzenie, zachwyt i podziw na przemian towarzyszyły całemu pobytowi.

W środowy poranek 18 października uczestnicy spotkań z cyklu „Ludzie z pasją” organizowanych przez głuszycką bibliotekę mieli okazję usłyszeć z ust pani Marii opowieść o tym niezwykłym kraju, ilustrowaną fotografiami z pobytu. Mieli także okazję poczuć smak jednej z hinduskich przypraw przywiezionych z wyprawy – kardamonu, który pani Maria dodała do parzenia kawy.

Biblioteka otrzymała również od pani Marii Chmielarz obrazek z napisem „Polska” w języku chińskim (na pamiątkę poprzedniego spotkania).

Serdecznie dziękujemy!

Tekst, foto. R.Sokołowska