O tym, że Głuszyca to miejsce niezwykłe, inspirujące do tworzenia poezji, mogli się przekonać uczestnicy kolejnego „Jesiennego spotkania z poezją” zorganizowanego w sobotę 22 października w Centrum Kultury-MBP w Głuszycy.

Gośćmi spotkania były: Izabela Monika Bill, Romana Więczaszek, Stanisława Ziobrowska i Agnieszka Musz- cztery kobiety piszące wiersze i w różny sposób związane z Głuszycą.

Izabela Monika Bill to wrocławska poetka, którą inspirują głuszyckie górskie krajobrazy, m.in. Kamyki czy Soboń, wydała kilka autorskich tomików poezji  i współtworzyła wiele almanachów. Romana Więczaszek i Stanisława Ziobrowska urodziły się w Głuszycy, tu się wychowały i spędziły lata młodości, a Głuszyca jest miejscem, do którego z sentymentem wracają i czerpią inspirację do własnej twórczości, choć na stałe mieszkają w okolicach Brzegu na Opolszczyźnie. W spotkaniu uczestniczyła także głuszyczanka Agnieszka Musz, której pasją jest pisanie wierszy i prozy, a także teatr i florystyka.

Podczas spotkania, które poprowadziła Sabina Jelewska, dyrektor CK-MBP, wspominano także osobę śp. Stanisława Michalika, który od wielu lat współtworzył głuszyckie spotkania z poezją oraz śp. Marka Juszczaka, urodzonego w Głuszycy byłego sztygara z Knurowa, powracającego w swoich wierszach do ukochanej krainy lat młodości.

Miłą niespodzianką było przybycie na spotkanie Pana Zbigniewa Brożka, który także zaprezentował swoje wiersze publiczności. To  kolejna osoba, która urodziła się i wychowała w Głuszycy, a w swoich wierszach powraca z rozrzewnieniem i tęsknotą do miejsca swojego urodzenia.

Uczestnicy spotkania mogli także poznać najnowsze publikacje, w których zawarte są wiersze lokalnych poetów, m.in. album wydany w bieżącym roku przez Stowarzyszenie Przyjaciół Głuszycy „Tu jest mój dom´- wiersze wybrane z bloga Stanisława Michalika wzbogacone fotografiami”,  a także zbiór poezji wydany w 2021 pod redakcją Romany Więczaszek zawierający utwory przyjaciół Głuszycy: Stanisława Michalika, Marka Juszczaka, Agnieszki Musz, Romany Więczaszek i Stanisławy Ziobrowskiej. Spotkanie umilili Wojciech Jelewski i Sławek Gucwa przyjemnymi dla ucha nastrojowymi dźwiękami gitary klasycznej.

Dziękujemy wszystkim  za przybycie i udział w nastrojowym spotkaniu, pełnym wzruszających wspomnień i poezji, która sprawia, że życie staje się piękniejsze.